Pewnie że Prima Aprilis!
Ale nie, to nie będzie post o tych wszystkich zabawnych, fajnych rzeczach które wszyscy kochają, nie nie, to by było za proste. To blog do szkoły, więc musi być na poważnie. Tak więc: Dzień Świadomości Autyzmu, panie i panowie!
Tak, Dzień Świadomości Autyzmu był obchodzony także w naszym gimnazjum. Świeciliśmy na niebiesko, słuchaliśmy audycji i cieszyliśmy się z mijających lekcji.
Dobra, przepraszam, to było chamskie. Jednak większość z nas słuchała audycji (chyba).
Nie jestem wprawdzie przekonana o skuteczności tej całej akcji ze świeceniem, ale były jakieś lampki, żarówki, no i dało się to zauważyć. Nie wiem czy po dwóch tygodniach ktokolwiek jeszcze o tym pamięta (ja nie pamiętałam, dopiero zadanie mi przypomniało), ale było to całkiem ładne.
| To chyba logo akcji. Albo po prostu plakat, I dunno. Muszę poguglać. |
Tak więc, no. Fajnie było. Nawet jeśli data niefortunna (jakiś cham mógłby wymyślić bardzo niemiły kawał), to przynajmniej ładnie świeciło.
I'm Blue, da be dee da ba die...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz